Zdecydowanie najmniej mi się podoba spośród wysp kanaryjskich. Wszędzie ciemne powulkaniczne skały i popioły. Więcej zieleni niż na Fuerteventurze ale plaże z wyjątkiem kilku pięknych zatok, pozostawiają wiele do życzenia. Czytaj dalej Lanzarote
Dzień: 6 grudnia 2016
Fuerteventura
Z hiszpańskiego: fuerte-silny, viento-wiatr. Nic dodać, nic ująć, tam wieje aż „łeb urywa” 😉 Natomiast mój mąż twierdzi: „to wszystko wygląda jak popiół wysypany z pieca opalanego na eko-groszek” i jak tu pisać o pięknie wyspy? Czytaj dalej Fuerteventura