Na południe Wietnamu pojechaliśmy po garść interesującej historii, wymarzony kapelusz „non la” i spędzić moje 33 urodziny w wielkomiejskim styli, na dachu drapacza chmur w Sajgonie.

Na południe Wietnamu pojechaliśmy po garść interesującej historii, wymarzony kapelusz „non la” i spędzić moje 33 urodziny w wielkomiejskim styli, na dachu drapacza chmur w Sajgonie.