Dziś poopowiadam Wam troszkę o wolności, którą tak uwielbiam i bez której nie mogłabym żyć.
Uważam, że wolność to stan umysłu, nie konta w banku. To nie kwestia pieniędzy, tego kim jesteś, co posiadasz. Wolność jest w Tobie.
Niektórzy uważają, że pieniądze dają 
wolność. Ale to tylko pozory. Zarabiając więcej i więcej, kupujemy więcej i drożej, wpadając w pułapkę. Zaczynamy żyć aby mieć, a przecież nie o to chodzi. Można mieć dużo pieniędzy i być w klatce lub mieć dużo pieniędzy i żyć z sensem. Wiadomo, że mając pieniądze masz większą wolność, gdyż możesz kupić wszystko, co można kupić. Pamiętajcie tylko, że przyjaciół, pasji, przeżyć, uczuć, emocji nie kupisz, a to chyba jest ważniejsze niż nowa torebka czy auto?
Kolejny ważny aspekt, mianowicie nasi bliscy. Czasami osoba która nas kocha, mocno trzyma nas przy sobie ograniczając naszą wolność. Jak zauważyliście dużo podróżuje sama. Moim koleżankom partnerzy nie pozwoliliby na takie wyjazdy. Dlaczego? Może dlatego, że nie czują się pewnie albo chcą kontrolować je na każdym kroku. Wychodzę z założenia, że życie jest bardzo krótkie, mamy je jedno i musimy z niego korzystać na maxa, więc nie ograniczam nikogo w niczym, tym bardziej mojego męża. Tak samo jest z drugiej strony. Z resztą nie wyobrażałabym sobie życia będąc zamknięta w klatce.
Praca jest chyba głównym prowodyrem braku 
wolności. Ale jest na to rada, wystarczy robić to co się lubi. Odkąd zaczęłam pracować próbowałam różnych rzeczy. Bardzo szybko zorientowałam się co mnie tak naprawdę kręci, co sprawia mi przyjemność i robię to do dzisiaj. W pracy którą kocham mogę spędzać po 12 godzin dziennie, pracuje nawet w weekendy oraz w czasie podróży, dla mnie jednak to jest wolność. Ode mnie wszystko zależy: kiedy, jak i gdzie pracuje. Każdy jest kowalem swojego losu. Jeśli Twoja praca nie sprawia Ci przyjemności to wyjdź poza tą pozorną strefę komfortu i znajdź taką którą polubisz. Czasami trzeba w to włożyć mnóstwo wysiłku, sporo się nauczyć, podnieść kwalifikacje ale warto jeśli chcesz czuć się wolnym pracując.
Ja czuję się wolna. Czuję się jakbym była ptakiem, kocham i cieszę się życiem. Wyrosły mi ogromne skrzydła a pióra to wszystkie porażki, ale też sukcesy, które zbudowały moją świadomość i prostą drogę do wolności. Wiem, że w dniu dzisiejszym nikt już nie może mi tego zabrać. 
Każdy może wszystko, jeśli coś sobie wymarzy i dąży do tego!!! Cieszcie się każdym dniem, każdą chwilą, bądźcie dobrzy dla innych, realizujcie siebie, kochajcie życie a codzienność przybierze barwy tęczy. Budujcie Wasze skrzydła tylko dobrem a uniosą Was ponad wszystko!!!