Last day in paradise

Czas wyruszyć w dalszą podróż, tym razem południe Bali 😆
Wczoraj nie odbyło się bez snurkowania, czyli obowiązkowego punktu zwiedzania na wyspach Gili. Niesamowita rafa koralowa z niezliczoną ilością mieniących się kolorami tęczy rybkami i to co najważniejsze w tym rejonie żółwie. IMG_6878

Tak to właśnie z żółwiami spędziłam pół dnia. Jest ich niezliczona ilość, wystarczy się rozejrzeć i możesz płynąc z nimi 😆🐢 Niesamowita przygoda, szkoda tylko że nie zabrałam gopro bo miałabym rewelacyjny film, przecież nie często pływa się z żółwiami 😜 Ponadto poznałam znów mnóstwo fantastycznych ludzi a na koniec mała przygoda. Zaczął się odpływ i nasza łódka ugrzęzła na rafie koralowej. Zaczęliśmy ją wypychać, kiedy tylko odrobinę się ruszyła, sami chłopcy zostali na placu boju i tak w ciagu godziny udało nam się uwolnić. Oczywiście nie bez strat, bo niestety większość naszych bohaterów porozcinało sobie stopy od rafy 😪 DSC08096 DSC08094
W trakcie odpływu jest akcja, całe rodziny wychodzą z reklamówkami w dłoniach jak na zakupy. Na odsłoniętym brzegu wśród rafy i wodorostów szukają owoców morza a gdy przychodzi przypływ rybacy zarzucają sieci.DSC08046 DSC08055 DSC08040 DSC08034
Wieczór standardowo przy zachodzie słońca IMG_6931

Comments

comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*